Aby przewidywać przyszłość trzeba studiować świadectwa przeszłości

Historyk powinien nieustająco podejmować próby pozostania wiernym prawdzie dziejów, zapisując myśli, które podpowiada mu umysł i które wypływają z głębi jego serca. Kiedy mój przyjaciel Louis Debelle został wybrany prezesem kooperatywy rolniczej regionu Arcis-sur-Aube „La SCARA” poprosił mnie o opisanie jej dziejów. Zależało mu przede wszystkim na uświadomieniu jej historii znaczenie młodszym pokoleniom, które miały nią w przyszłości zarządzać. Nigdy nawet nie przyszło nam do głowy, że dziejami tymi zainteresują się osobistości polskiego świata rolnictwa i kultury. A jednak to właśnie się stało!Przybywszy do mojego przyjaciela Władysława Franciszka Fircowicza, do Champigny-sur-Aube, panowie: prof. Zbigniew Zioło, prof. Michał Woźniak i mgr inż. Ryszard Maj z okolic Sandomierza po zwiedzeniu naszej kooperatywy zapragnęli zabrać ze sobą broszurę zawierającą historię SCARY, dali ją do tłumaczenia i sformułowali na jej podstawie szereg wniosków.

 

Oto jak rozpoczęła się piękna historia przyjaźni, sympatyczna współpraca między rolnikami i inteligencją francuską a rolnikami i inteligencją polską. Działanie to nie mogło się nie rozwinąć, tym bardziej, że nasi rozmówcy, na których rozwój naszego rolnictwa zrobił wielkie wrażenie, chcieli poznać tego przyczyny.

 

Za zgodą biura Towarzystwa Akademickiego departamentu Aube wypożyczono im pisma dotyczące kwestii związanych z rolnictwem, autorstwa profesjonalistów z tamtych czasów. To bardzo istotne źródło dotyczące „rewolucji rolnej”, która nastąpiła w Szampanii w latach 1958-1988. Ze swojej perspektywy dobrze znałem i doceniałem przywódców wiejskiego świata, którzy w tym czasie byli otwarci na nas młodych, jakimi wówczas byliśmy. Niektórzy z nich uzyskali wykształcenie rolnicze, w większości pracowali na roli i mogli ze znawstwem pisać o swoim zawodzie. Stanowczy i dynamiczni, o awangardowym umyśle, patrzący daleko w przyszłość byli naszymi ,,mistrzami myśli”, ojcami współczesnego rolnictwa Kredowej Szampanii (zwanej też Sucha) departamentu Aube. Nie posiadaliby się ze szczęścia gdyby widzieli, że obecnie ich teksty nie pozostają ukryte w zakamarkach jakiejś biblioteki, że zostały przetłumaczone na język polski i że staną się punktem odniesienia dla rozpoczęcia przekształceń w rolnictwie przyjacielskiego kraju. Swą wolą, odwagą i inteligencją służyli Oni naszej ziemi – Szampanii, ziemi, która przeżyła wiele inwazji, ziemi czerwonej od krwi ludzi, którzy na niej walczyli, ziemi zlewanej potem rolników, którzy ją zagospodarowali i którzy uczynili z tego zaniedbanego skrawka ziemi przedmiot zazdrości całej Francji.

 

Działalność i pisma dawnych członków naszego Stowarzyszenia staja się obecnie zaczynem nowego rozdziału, rozdziału intelektualnego, związanego z powołaniem w Polsce Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego i Lokalnego „PROGRESS” z siedzibą w Dzierdziówce. To piękna i cenna inicjatywa społeczno-gospodarcza i kulturalna, która może przynieść owoce w przyszłości.

 

Realizacja tych działań w ramach współpracy tego Stowarzyszenia z Société Académique Aube wiąże się z wieloma celami.

 

Polska i Francja na przestrzeni wieków utrzymywały zawsze bliskie stosunki. Spróbujmy je teraz zintensyfikować. Mieszkańcy naszych krajów powinni obecnie dać świadectwo i stworzyć solidne podstawy przyjaźni – uczucia rodzącego się w ludzkich sercach i mającego trafić do serc innych ludzi, by tam stworzyć zalążek wzajemnego zaufania i szczerości. Stając się członkiem Unii Europejskiej, Polska zbliżyła się do Francji. Nasze stosunki, które z każdym dniem będziemy umacniać, stanowić będą mocny i skuteczny budulec, który dorzucimy do delikatnej struktury naszego starego kontynentu. Są to być może osiągnięcia niewielkie, lecz dodane do siebie wzmocnią tę wspólną konstrukcję z korzyścią dla wszystkich.

 

Bóg pragnie, aby każde dzieło człowieka było wspaniałym aktem wiary, którego powodzenie otwiera bramy nadziei na przyszłość.

 

By w przyszłości zbierać owoce, należy zasiać już teraz. To wspólne przedsięwzięcie powinno zjednoczyć wszystkich jego uczestników w dziele przygotowań, powinno dać im wiarę konieczną do jego wprowadzenia w życie i do wykazania się wytrwałością by zapewnić mu przyszłość, gdyż podstawą wielkich działań nie jest siła, ale wytrwałość.

 

W górę serca!

Dzięki naszej dobrej woli i z pomocą Bożą ta współpraca musi zakończyć się sukcesem.

Hubert Richard – Honorowy Prezes kooperatywy rolniczej Regionu
Arcis-sur-Aube „La SCARA”, były prezes Société Académique Aube


[1] Była ona podstawą wspomnianej pracy zbiorowej: Debelle L., Fircowicz W., Maj R., Richard H., Woźniak M., Zioło Z., Kooperatywa SCARA być może…, op. cit.